To nie była pierwsza licytacja przemiłych gdańszczan – Państwo Jekiełek regularnie biorą udział w charytatywnych wydarzeniach. Dzięki temu, jak sami wskazują, nie tylko robią coś dobrego dla innych, ale też mają okazję doświadczyć mnóstwa niecodziennych wrażeń. To ich druga wizyta w tym miejscu. Poprzednio Pani Katarzyna i Pan Maciej zwiedzili Tunel podczas dnia otwartego w trakcie jego budowy. Tym razem zobaczyli jednak miejsca, które na co dzień są dostępne wyłącznie dla obsługi obiektu i poznali zasady jego funkcjonowania. O tajnikach pracy i rozwiązaniach technicznych opowiadał naszym Gościom nieoceniony przewodnik wycieczki – Michał Adamkiewicz, kierownik Działu Tunelu Drogowego i Obsługi Obiektów Zwodzonych.
Pierwszym przystankiem było Centrum Zarządzania Tunelem. Pani Katarzyna i Pan Maciej byli pod wrażeniem kilkudziesięciu monitorów, które dają podgląd na 112 kamer rozmieszczonych na terenie obiektu. Przyznali, że z tej perspektywy wszystko wygląda nieco inaczej niż wtedy, gdy Tunel przemierza się samochodem.
Następnie skierowaliśmy się do pomieszczeń obsługi, gdzie poznaliśmy zasady funkcjonowania i parametry ogromnego agregatu prądotwórczego, odpowiadającego za zasilanie całego obiektu. Ciekawym, intensywnym doświadczeniem było również przyjrzenie się pracy systemu wentylacyjnego, który wtłacza świeże powietrze do Tunelu – jego moc odczuliśmy na własnej skórze.
Był również czas na zdjęcia. Najlepszy widok rozciąga się z dachu obiektu i nie mogliśmy odpuścić takiej okazji. Nasi Goście z entuzjazmem i uśmiechem zapozowali do pamiątkowych fotografii.
Kolejne kroki skierowaliśmy w stronę labiryntu korytarzy pełnego tajemniczych pomieszczeń, po brzegi wypełnionych elektroniką. Pani Katarzyna i Pan Maciej zobaczyli m.in. serwerownie oraz dodatkowe stanowisko sterowania przygotowane na wypadek awarii w głównym Centrum Zarządzania Tunelem.
Po pokonaniu setek stopni schodów i przejściu plątaniną korytarzy, dotarliśmy do głównego punktu zwiedzania: środkowej części Tunelu, która usytuowana jest głęboko pod ziemią, bezpośrednio pod jezdnią. Świadomość, że w obu rurach obiektu znajduje się blisko 4 300 ton stali i 25 000 metrów sześciennych betonu działała na wyobraźnię. Nasi Goście mieli tu jedyną i niepowtarzalną okazję, by przemierzyć ponadkilometrowy odcinek na elektrycznych hulajnogach, którymi na co dzień poruszają się wyłącznie pracownicy obsługi obiektu. I byli tą możliwością szczerze uradowani.
W drodze powrotnej zajrzeliśmy do zbiorników przeciwpożarowych, które zasilają Tunel w wodę. Nieprzenikniona głębia i otaczający półmrok pomieszczenia robiły niepokojące wrażenie, ale atmosferę rozluźniały anegdoty i żarty wszystkich uczestników wycieczki.
Zwiedzanie zakończyliśmy w Centrum Zarządzania Tunelem. Tam nasi Goście otrzymali pamiątkowy certyfikat oraz podziękowania za wzięcie udziału w licytacji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Pani Katarzyno, Panie Macieju – raz jeszcze pięknie dziękujemy i już teraz zapraszamy do udziału w kolejnych licytacjach.
O naszych tegorocznych aukcjach dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pisaliśmy tutaj i tu.