Z czym kojarzy się jesień? Z jednej strony z chłodnymi, deszczowymi porankami, długimi wieczorami pod kocem i rozgrzewającą herbatą. Z drugiej zaś z odbarwiającymi się na drzewach liśćmi i kasztanami, w końcu z dekoracyjnymi dyniami.
W piątek, 15 października, z pomocą dzieci z Przedszkola nr 27 im. Panienki z okienka, dekoracyjne akcenty pojawiły się na Placu Kobzdeja. Wspólnie z przedszkolakami ozdobne dynie układał Piotr Grzelak, zastępca prezydenta ds. zrównoważonego rozwoju.
- Po raz kolejny wspólnie z młodymi gdańszczankami i gdańszczanami z przedszkola nr 27 dekorujemy dyniami miasto. Angażujemy dzieciaki, aby od początku kształtować świadomość, że warto dbać o swoje otoczenie, o swoje miasto - mówił Piotr Grzelak, zastępca prezydenta ds. zrównoważonego rozwoju. - Chcemy przystroić tę porę roku, która czasami jest szara, smutna, niekiedy deszczowa, a dynia to coś co przypomina nam letnie słońce i mam nadzieję poprawia humor mieszkańców Gdańska - dodał Piotr Grzelak.
Oprócz Placu Kobzdeja darami jesieni ozdobione zostały także inne lokalizacje miasta: rabata przy ul. Hucisko, ronda: Ofiar Katynia, Św. Jana De La Salle, przy Galerii Bałtyckiej, przy Kaplicznej i Pomorskiej, ul. Słowackiego, skrzyżowania ulic: Kartuska/Nowolipie/Łostowicka i Armii Krajowej/Łostowicka, a także w Parku Oliwskim i Oruńskim.
Do dekoracji miasta użyto 4 ton dyń. Pomarańczowymi wstążkami przewiązane zostały trawy ozdobne. Niech to będzie inspiracja dla mieszkańców Gdańska do dekorowania swoich balkonów, tarasów czy ogrodów.